Ta góra nie ma adresu Umiejscowiona do mnie i Niebo
Czym jest BO jeżeli to nad nami to nie-BO? czego tam brak? czym tam nie jest?
Bo - ponieważ? Bo – przyczyna? Bo-istnienie? Kolor nie-bo! Bo-ponieważ! Bo-przyczyna! Kolor-nie! Nie-istnienie.
Góra to zagęszczenie Nasycenie nagromadzenie Ma ciężar a na niej stoi dom bo Moje bo-ponieważ na górze z kamienia Ka jak Bo Słyszysz?
Weźcie ode mnie moje dziecko Dziecko to życie, a życie to nie śmierć Żyć – śmierć Jedno w drugie Ć brzmi jak ostatni oddech życie to wiedza, że można się nie urodzić w ogóle
Nie zaczerpnąć oddechu choć już się życie rozpoczęło Moje życie to świadomoś-ć
Mamo skaleczyłem się. Boli
Tak Synku to przedsmak
Musisz się nauczyć, że energia życia choć ogromna
Większa niż cokolwiek wiesz
W każdej chwili odmieniana przez fale odbite od brzegu
Wraca do siebie. Do nie-ba
Do nieistnienia
Bo stoi zagęszczone nad wodą
Zawsze odbijające kolor nie-Bo
Zawsze w ruchu
.
Człowiek z Bo powstał i w Bo się obróci.
Chyba , że zrozumie Nie-Bo
Synku.